
– Kongres nie powinien nakładać teraz nowych sankcji na Iran. To mogłoby zaszkodzić międzynarodowym negocjacjom w sprawie programu atomowego tego kraju – stwierdziła doradczyni prezydenta USA ds. bezpieczeństwa Susan Rice.

– Kongres nie powinien nakładać teraz nowych sankcji na Iran. To mogłoby zaszkodzić międzynarodowym negocjacjom w sprawie programu atomowego tego kraju – stwierdziła doradczyni prezydenta USA ds. bezpieczeństwa Susan Rice.
Dzień przed wystąpieniem w Kongresie premier Izraela pojawił się na dorocznej konferencji Amerykańsko-Izraelskiego Komitetu Akcji Politycznej. Jednym z głównych punktów wystąpienia Benjamina Netanjahu był oczywiście irański program atomowy.
Mohammad Dżawad Zarif powiedział, że Teheran będzie się starał „iść tak daleko jak może” w negocjacjach z USA nt. swojego programu atomowego. Międzynarodowa Agencja Energii Atomowej oznajmiła tymczasem, że Iran nadal nie przedstawił jej kluczowych informacji.

Co najmniej 1 miliard dolarów w gotówce przemycono do Iranu w ciągu ostatnich miesięcy, żeby ominąć zachodnie sankcje – poinformowali agencję Reutera przedstawiciele irańskich władz, a także źródła wywiadowcze i dyplomatyczne na Zachodzie.
– Stoimy w obliczu historycznej sposobności – oświadczyła szefowa unijnej dyplomacji. Federica Mogherini wystąpiła we wtorek przed prestiżowym londyńskim think tankiem Chatham House.

Sekretarz stanu USA oznajmił, że wkrótce powinno być wiadomo, czy dojdzie do porozumienia w sprawie programu nuklearnego Iranu.

Przedstawiciel Teheranu obiecał przyspieszenie współpracy z Międzynarodową Agencją Energii Atomowej podczas wizyty w siedzibie tej organizacji. W ubiegłym tygodniu Agencja podała, że Iran nadal nie rozwiał wszystkich wątpliwości dotyczących jego programu nuklearnego.
Al-Dżazira i „Guardian” rozpoczęły ujawnianie informacji, które – jak twierdzą – są efektem przecieków z agencji wywiadowczych.
Poczesne miejsce wśród ujawnionych dokumentów zajmuje kwestia działania wywiadu Izraela i zachowania izraelskich polityków. Szczególnie przykuwa uwagę wątek wystąpienia Benjamina Netanjahu przed Zgromadzeniem Ogólnym ONZ w 2012 r. To wtedy Izraelczyk trzymał słynny już obrazek bomby, który miał pokazywać, jak blisko Iran jest od wyprodukowania broni atomowej. Sęk w tym, że Mosad – jak pokazują informacje Al-Dżaziry i „Guardiana” – miał odmienne zdanie od premiera.

W najnowszej odsłonie rozmów brali oprócz Kerry’ego i Zarifa także amerykański sekretarz ds. energetyki Ernest Moniz i szef Irańskiej Agencji Energii Atomowej Ali Akbar Salehi. Jak podawała irański półoficjalny dziennik „Tabak”, obaj znają się z lat 70., gdy Salehi studiował atomistykę na Massachusetts Institute of Technology, a Moniz tam wykładał.
W Genewie pojawił się też inny Irańczyk – Hosejn Ferejdun, brat i bliski doradca prezydenta Rohwaniego.

Według raportu MAEA Iran zaprzestał testowania bardziej wydajnych wirówek stosowanych do wzbogacania uranu.