[youtube.com/watch?v=9jK-NcRmVcw]
Rozmowy w Lozannie trwają i trwać będą przez noc, więc zamiast słów nieformalny hymn negocjacji, którego tekst nie ma się jakoś specjalnie do treści rozmów. Liczy się tytuł.
[youtube.com/watch?v=9jK-NcRmVcw]
Rozmowy w Lozannie trwają i trwać będą przez noc, więc zamiast słów nieformalny hymn negocjacji, którego tekst nie ma się jakoś specjalnie do treści rozmów. Liczy się tytuł.
– Nie płacą mi za bycie optymistą – oznajmił szef rosyjskiej dyplomacji Siergiej Lawrow. – Nie płacą ci wystarczająco, by być optymistą – odparował na to sekretarz stanu USA John Kerry. Tę żartobliwą wymianę zdań kamery zarejestrowały w niedzielę wieczorem, ale cały poniedziałek się w nią wpisał: nikt nie starał się nadmiernie eksponować swojego optymizmu.
Chociaż pewnych wiadomości z Lozanny jak zawsze nie ma, to z tych, które przeciekają do mediów, wynika, że osiągnięcie porozumienia w terminie nie jest pewne. Jednocześnie Izrael przystąpił do ostatniej, jak się wydaje, próby storpedowania ewentualnej umowy.
Irańskie władze wycofały zarzuty wobec 26-letniej Ghoncheh Ghavami, którą w ubiegłym roku aresztowano za próbę obejrzenia meczu męskiej siatkówki w Teheranie.
Recep Tayyip Erdogan przyzwyczaił już nas do tego, że charakter ma nieco chaotyczny i potrafi o niektórych sprawach wypowiedzieć się mocno, nawet bardzo mocno, by za kilka dni czy tygodni zdanie zmienić niemal o 180 stopni. Wiele wskazuje na to, że właśnie mamy do czynienia z kolejną taką wypowiedzią.
Ponad 150 samolotów i ok. 150 tys. żołnierzy w gotowości. Do tego szeroka koalicja państw muzułmańskich i poparcie Zachodu. W Jemenie ruszyła operacja Decydująca Burza, która ma zadać śmiertelny cios szyickiemu ruchowi Huti oraz, pośrednio, osłabić Iran w regionie.
W skomplikowanej bliskowschodniej rzeczywistości niemal wszystko ma swoje drugie dno, a żadne rozwiązanie nie jest jednoznacznie dobre. Nie inaczej jest z amerykańskimi nalotami na Tikrit.
Irańczycy w Iraku są. Co do tego nie ma wątpliwości. Ich ostateczne zamiary i niejasna liczba wzbudzają jednak obawy nie tylko w Bagdadzie.
Szef CIA zapewnił, że Amerykanie będą w stanie powstrzymać Iran przed zdobyciem broni jądrowej, ale Izraelczycy wydają się nieprzekonani. Do Paryża wyruszyła misja z zadaniem przekonania Francuzów, by zablokowali porozumienie z Teheranem.
Nadzieja Rohwaniego, ostrzeżenia Chameneiego, sceptycyzm Kerry’ego, zapewnienia o jedności mocarstw – to w kilku słowach sobota, 10 dni przed terminem uzgodnienia politycznego porozumienia ws. atomu.