Zegar znowu tyka. Co wiemy, co się może nie udać?

W Wiedniu rusza ostateczna runda rozmów ws. programu atomowego Iranu. Teoretycznie trwające już 20 miesięcy negocjacje powinny skończyć się 30 czerwca. Ale wiele wskazuje na to, że będziemy mieli powtórkę z Lozanny i być może nawet kilkudniowy poślizg. Terminy to jednak najmniejszy problem.

Czytaj dalej

Chamenei kreśli czerwone linie, AP ujawnia projekt aneksu

Ajatollah Ali Chamenei kolejny już raz przedstawił tzw. czerwone linie, których mają nie przekraczać irańscy negocjatorzy. Tym razem Najwyższy Przywódca skupił się na najważniejszej sprawie ostatnich dni, czyli dostępie do instalacji wojskowych. Chamenei taki dostęp wykluczył, wykluczyła go też Rada Stażników, zatwierdzając uchwaloną przez Madżlis ustawę w tej sprawie. Tymczasem agencja AP opublikowała fragmenty projektu jednego z negocjowanych z mocarstwami aneksów do umowy.

Czytaj dalej

Izraelczycy szukają szansy w Paryżu. „Poszli za daleko”

Szef CIA zapewnił, że Amerykanie będą w stanie powstrzymać Iran przed zdobyciem broni jądrowej, ale Izraelczycy wydają się nieprzekonani. Do Paryża wyruszyła misja z zadaniem przekonania Francuzów, by zablokowali porozumienie z Teheranem.

Czytaj dalej

Jedność w Londynie, „Śmierć Ameryce!” w Maszchadzie, a w Lozannie mety nie widać

Nadzieja Rohwaniego, ostrzeżenia Chameneiego, sceptycyzm Kerry’ego, zapewnienia o jedności mocarstw – to w kilku słowach sobota, 10 dni przed terminem uzgodnienia politycznego porozumienia ws. atomu.

Czytaj dalej

Matka Rowhaniego umiera, Irańczycy lecą do domu. Paryż nie porzuca roli złego gliny

Irańska delegacja na rozmowy z przedstawicielami USA w Szwajcarii wróciła do Teheranu. Negocjacje zostaną wznowione w przyszłym tygodniu, tymczasem media donoszą o rozdźwięku wśród mocarstw – Francja domaga się ostrzejszego traktowania Iranu niż Stany Zjednoczone. Czy Paryż będzie przyczyną niepowodzenia?

Czytaj dalej

Francja nie wychodzi z roli „złego policjanta” w negocjacjach

Zdaniem ministra spraw zagranicznych Francji Laurenta Fabiusa w negocjacjach mocarstw z Iranem „zostało jeszcze wiele do zrobienia”.

Czytaj dalej

Hollande „się nie ugnie”

– Jeśli nie będzie wyraźnego oświadczenia Iranu, że wyrzeka się broni atomowej, nie będzie porozumienia – zapowiedział w wywiadzie dla radia France Inter prezydent Francji Francois Hollande. Francuz podkreślił, że jego kraj „nie ugnie się w tym punkcie”: – Będziemy absolutnie stanowczy.

Oświadczenie Hollande’a nie dziwi. Bo jeśli ktoś w dotychczasowych negocjacjach z Iranem odgrywa rolę „złego gliny”, to jest to Paryż.

Czytaj dalej

Od szacha do ajatollahów. Historia irańskiego atomu

Od szacha do ajatollahów

Początki irańskiego programu atomowego wcale nie są związane z muzułmańskimi radykałami i spadkiem po rewolucji 1979 roku. Sięgają lat 50. i 60. XX wieku i są związane z amerykańskim programem „Atom dla pokoju”.

Pierwszy reaktor jądrowy, o charakterze badawczym, sprzedała Irańczykom bowiem amerykańska administracja przy aprobacie dwóch kolejnych prezydentów – Johna F. Kennedy’ego oraz Lyndona B. Johnsona. Waszyngton od 1967 roku, od momentu włączenia teherańskiego reaktora, aż do roku 1979 przesyłał Irańczykom paliwo jądrowe umożliwiające badania nad rozwojem energetyki atomowej.

Czytaj dalej